Reklama Fotografa

Reklama Fotografa

Reklama Fotografa - pozyskiwanie nowych klientów za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz stron internetowych to bardzo dobry i tani sposób na promowanie swoich usług. Część fotografów nie ma jednak pojęcia o zasadach, które warto wdrożyć aby osiągać lepsze wyniki w Internecie. Tak zwane SEO wydaje się im zbyt trudne, a ilość wiedzy, którą należy przyswoić, może porażać. Owszem, SEO bywa niekiedy bardzo skomplikowane, ale istnieją również proste rozwiązania, które można wprowadzić samodzielnie i za ich pomocą łatwo poprawić swoje internetowe zasięgi. Podobnie jest w przypadku płatnych reklam na Facebooku, Instagramie czy Google. Wielu fotografów nie korzysta z możliwości, które są w zasięgu ręki każdego użytkownika, a znacząco podnoszą skuteczność działań reklamowych. Jak zatem sprawić, żeby strona internetowa, którą odwiedza dziesięć osób miesięcznie znalazła się na pierwszej stronie wyszukiwarki Google? Co można poprawić w działaniach reklamowych na Facebooku? O tym dowiecie się z dzisiejszego wpisu.
Czytaj wpis

Reklama fotografa w Internecie – jaki kierunek wybrać?

Pozycjonowanie strony

Reklama Fotografa. SEO to skrót z języka angielskiego (Search Engine Optimization), który oznacza optymalizację pod silnik wyszukiwarki. To tłumaczenie dosłowne. Dzięki SEO poprawiamy widoczność strony internetowej w organicznych (czyli niepłatnych) wynikach wyszukiwania. SEO sprawia, że witryna zostaje poprawiona zarówno pod względem technicznym jak i merytorycznym.

Mówiąc prościej, każda strona internetowa jest nieustannie indeksowana przez roboty wyszukiwarek. To właśnie te boty śledzą wszystko o czym piszemy na naszej stronie, sprawdzają nagłówki i teksty alternatywne (opisujące obrazy), a na koniec porównują naszą witrynę z innymi, które podejmują się tych samych tematów. O tym jak znaleźć się wysoko w wyszukiwarce i jak to wszystko działa opowiadamy w dzisiejszym wpisie.

Reklama Fotografa

Przede wszystkim optymalizacja

Zanim jednak zaczniemy cokolwiek zmieniać, warto zastanowić się nad optymalizacją strony. Podkreślmy w tym miejscu, że nie chodzi tylko o optymalizację kodu. Według ekspertów, którzy na co dzień zajmują się SEO, istnieje ponad 200 czynników, które mają znaczenie w całym procesie. Według wieloletnich testów, doświadczeń i analiz wiemy, że optymalizacji powinny podlegać:

  • struktura strony (m.in budowa layoutu)
  • prędkość ładowania 
  • warstwa tekstowa 
  • link building

Chcesz zlecić obsługę marketingu dla Twojej firmy?

Sprawdź Ofertę

Optymalizacja obrazów

Z racji, że dziś zajmujemy się fotografią ślubną, nie możemy nie wspomnieć o optymalizacji obrazów. To nie tylko zalecenie, ale wręcz konieczność w przypadku tego typu witryn. Jeżeli będziemy umieszczać na stronie obrazy w oryginalnych rozmiarach i wysokiej rozdzielczości, to nasza witryna powoli zacznie umierać. Im cięższa strona internetowa tym wolniej się ona ładuje.

Wyobraźmy sobie sytuacje, że musimy czekać 50 sekund na załadowanie strony głównej. Co w takim czasie zrobimy? Wrócimy do wyszukiwarki i znajdziemy fotografa, którego strona internetowa po prostu działa sprawniej. Sprawa się komplikuje w przypadku użytkowników telefonów komórkowych. Ci zdenerwują się jeszcze szybciej, a musimy wiedzieć, że ponad 50% ruchu w internecie pochodzi właśnie z urządzeń mobilnych. Dlatego musimy dbać o swoich odwiedzających i zapewniać im wysoki komfort przeglądania naszej witryny.

Obecnie da się zmniejszać rozmiar obrazów bez widocznej utraty jakości. Na rynku istnieją narzędzia, które to umożliwiają. Tylko w ten sposób zadbamy, żeby strona internetowa ładowała się szybciej. Jeżeli witryna ładuje się w mniej niż 4 sekundy, to jest to bardzo dobra prędkość. Idealny rozmiar strony to mniej niż 5 MB. 

Jak widać wszystko jesteśmy w stanie zrobić samodzielnie. Jeżeli jednak chcemy oddać to w ręce profesjonalistów, to z pomocą przychodzimy my. Chętnie pomożemy zoptymalizować witrynę. Poprawimy czas wczytywania i jej wydajność. Powiemy również co zrobić w przyszłości, żeby utrzymywać dobre wyniki.

Alt tag

Google nie potrafi rozpoznawać obrazów. Dlatego właśnie wprowadzono alt tagi, które są najzwyczajniej w świecie opisami obrazów. Powstały one po to, żeby opisywać zdjęcia (dzięki czemu wyszukiwarka będzie wiedziała co na nich jest). Jeżeli nie zastosujemy opisu, to obraz praktycznie w sieci nie istnieje. 

Wyobraźmy sobie sytuację, że panna młoda zaczęła planować swój wyjątkowy dzień ślubu. Zaczyna w wyszukiwarce wpisywać określone słowa kluczowe, które są dla niej interesujące. Z racji, że wprowadziliśmy alt tagi, to w wynikach wyszukiwania pojawiają jej się nasze zdjęcia. Podobają jej się, a ona zapisuje je w swoich ulubionych zakładkach jako przyszłą inspirację. Teraz zostaliśmy znalezieni, więc mamy nowego, potencjalnego klienta. 

Reklama Fotografa

Chcesz zlecić obsługę marketingu dla Twojej firmy?

Sprawdź Ofertę

Słowa kluczowe

słowach kluczowych powstały już całe książki. Każdy, kto prowadzi swoją stronę internetową musi wiedzieć, że należy orientować się w temacie i dbać o to, żeby w witrynie znalazły się słowa, których nasi klienci rzeczywiście używają podczas wyszukiwania w Google. Mitem jest natomiast, że słowo kluczowe (na przykład “fotografia”) musi znaleźć się w nazwie domeny (adresie URL). Google tak naprawdę nie interesuje czy takie słowo się tam pojawiło czy nie. Najważniejsza jest treść i przydatne oraz wartościowe wpisy na stronie.

Najprostszym sposobem, żeby dowiedzieć się czego szukają nasi potencjalni, przyszli klienci, jest dostanie się do ich umysłów. Musimy pomyśleć czego szukają użytkownicy i jakich słów mogliby użyć, żeby znaleźć nasze usługi (np. “fotograf ślubny Poznań” lub “fotografia ślubna w Gdańsku”).

Na rynku dostępne są również specjalne, dedykowane narzędzia, które pomagają znaleźć najlepsze słowa kluczowe. Warto pamiętać, że nawet niewielkie różnice w danym słowie kluczowym mogą mieć znaczenie, więc warto poświęcić na to trochę więcej czasu. Może zdarzyć się, że słowa, które generują większy ruch leżą tuż obok. Sięgnijmy po przykład. “Fotografia ślubna Poznań” może mieć tylko 10 wyszukiwań miesięcznie, podczas gdy “fotograf ślubny Poznań” może mieć ich nawet ponad 100.

Jeżeli potrzebujesz pomocy w dostosowaniu słów kluczowych, odezwij się do nas. Z przyjemnością je znajdziemy i wprowadzimy na stronę internetową.

Treść ma znaczenie

Jak mawiają specjaliści od SEO: „Content is King”. Jeżeli na stronie pojawi się coś jeszcze poza cennikiem, portfolio i innymi podstawowymi informacjami, to mamy szansę na wyższą pozycję w rankingu wyszukiwarki. Dobrym pomysłem jest stworzenie specjalnego bloga na którym będziemy opisywać nasze realizacje, wspomnimy o doświadczeniu, opiszemy jak wygląda praca na ślubach. To nie tylko pokaże naszym przyszłym klientom naszą pracę, ale również pomoże przypiąć więcej słów kluczowych. Dodatkowo zbudujemy więź ze swoimi użytkownikami, którzy chętniej będą chcieli podejmować z nami współpracę.

Podstawowe informacje muszą być widoczne

Każdy użytkownik, który odwiedza naszą witrynę powinien być w stanie od razu – bez przewijania, zobaczyć kilka podstawowych informacji o naszej działalności. W widocznym miejscu umieśćmy dane o czym jest konkretna strona, gdzie znajduje się siedziba firma (w przypadku jej braku piszmy o mieście), a także czym się zajmujemy (fotografią ślubną). Umieszczenie tych informacji już na wstępie pozwala nam osiągnąć większy sukces, ponieważ potencjalni klienci nie będą musieli szukać tych niezbędnych danych w głębiach naszej witryny.

SEO to proces

Opisywane przez nas metody to tylko zalążek wielkiego tematu jakim jest SEO. Teraz czas zastosować tę wiedzę w praktyce. Jeżeli nie czujesz się na siłach i chcesz oddać tę pracę w ręce specjalistów, to polecamy nasze usługi. Zwłaszcza, że jest to długotrwały, ciągły proces, który wymaga czasu, poświęcenia i wiedzy. Pozycja w Google nie jest do kupienia i składa się na nią szereg czynników. Dlatego właśnie pomagamy poprawiać optymalizację witryny, dzięki czemu będzie ona bardziej wydajna. Podkreślmy, że SEO jest procesem, a nie produktem. Co jeszcze można zrobić w celu pozyskiwania nowych klientów?

Reklama Fotografa

Chcesz zlecić obsługę marketingu dla Twojej firmy?

Sprawdź Ofertę

Jak wykorzystać reklamy na Facebooku w branży ślubnej?

O tyle ile SEO jest narzędziem bezpłatnym, to za wszelkiego rodzaju reklamy zazwyczaj się płaci. Jako użytkownicy internetu pewnie zauważyliście, że reklamy otaczają nas już prawie wszędzie. Są w Google, ale również na Instagramie, Pinterescie, Twitterze czy na Facebooku. Skupimy się dziś na tym ostatnim. Facebook gromadzi bardzo wiele informacji na temat swoich użytkowników (wiek, lokalizacja, stan cywilny, zainteresowania, wydarzenia życiowe itd.) Jeżeli zapomnimy o tej platformie, to masa klientów przejdzie nam koło nosa. Obecnie Facebook to jedna z najskuteczniejszych platform, gdzie możemy umieścić swoją reklamę. Według danych z 2020 roku, liczy ponad 16 milionów użytkowników. Jest więc to idealne miejsce na promowanie swoich usług. Nigdzie indziej nie znajdziemy tak dużej grupy przyszłych, potencjalnych klientów.

Fanpage to podstawa

Facebook od początku swojej działalności prowadzi wojnę ze wszystkim co jest fałszywe lub nielegalne. To właśnie jeden z powodów dla których internetowy gigant zamyka konta, które nie są fanpage’ami. Jeżeli prowadzimy osobiste, prywatne konto pod nazwą: “Jan Kowalski – fotografia ślubna“, to po pierwsze jest to kwestia czasu, kiedy zostanie ono usunięte, a po drugie, nie dotrzemy za jego pomocą do nowych klientów. Facebook Ads nie działa w przypadku kont prywatnych, dlatego właśnie potrzebny jest nam fanpage.

Kiedy już będziemy mieli swoją stronę na Facebooku, możemy zacząć poszukiwania nowych klientów. W prawnym górnym rogu znajduje się menadżer reklam, który pozwala tworzyć reklamy. Po wybraniu tej opcji zobaczymy wiele różnych typów kampanii. Teraz czas wybrać jeden z nich.

Jako fotografowie ślubni, powinniśmy zainteresować się przede wszystkim trzema:

  1. Ruch, ale tylko w przypadku naprawdę dobrze zoptymalizowanej strony internetowej
  2. Aktywność, która pomoże wygenerować ruch na naszym fanpage’u
  3. Pozyskiwanie kontaktów, co pomoże łatwo nawiązać kontakt pomiędzy firmą, a klientem

Niestandardowi odbiorcy

Wielu reklamodawców marnuje potencjał reklam na Facebooku. Zwłaszcza jeżeli chodzi o tak zwany re-marketing, czyli kierowanie reklam do osób, które w przeszłości weszły już w interakcję z naszą firmą, odwiedziły stronę, ale nie zostały jeszcze klientem. To właśnie na te potrzeby powstało Custom Audiences, które pomaga dotrzeć do tych użytkowników. Facebook pozwala wybrać kilka typów niestandardowych odbiorców. Listy tworzone są na podstawie list klientów, odwiedzających stronę lub użytkowników, którzy weszli w interakcję z naszą reklamą.

Custom Audiences wymaga zainstalowania specjalnego narzędzia Facebook Pixel na naszej stronie internetowej. Pomaga ono tworzyć niestandardowe grupy odbiorców śledząc użytkowników. Warto skupić się na odwiedzających w ostatnich 15-30 dniach, ponieważ to właśnie ta grupa użytkowników nadal pamięta nasze usługi i jest ona bardziej skłonna do reagowania na naszą aktywność.

Powinniśmy również stworzyć specjalne listy z osobami, które:

  • obejrzały nasze filmy (co najmniej 25,50,75 i 95%)
  • wypełniły formularz (jeśli mieliśmy Lead Ads)
  • weszły w interakcje z naszymi postami
  • zobaczyły reklamę
  • wysłały zapytanie przez stronę

Maksymalny czas w którym użytkownicy pozostaną w grupie odbiorców zaangażowanych (niestandardowych), to 365 dni. Wyjątkiem są osoby, które wypełniły formularz kontaktowy. One będą w tej grupie przez 90 dni.

Chcesz zlecić obsługę marketingu dla Twojej firmy?

Sprawdź Ofertę

Lookalike Audiences – grupy podobnych odbiorców to potęga

Istnieje również narzędzie Lookalike Audiences, czyli grupy podobnych odbiorców. Pomagają one zebrać odbiorców, którzy mają podobne zachowania do Twoich aktualnych odbiorców. Jeżeli więc przyszła panna młoda wyśle do Ciebie zapytanie, lub polubi Twój fanpage, to możesz kierować swoje reklamy do użytkowników, którzy mają bardzo podobne zachowania i zainteresowania.

To bardzo skuteczny rodzaj kampanii reklamowej na Facebooku ponieważ nie musisz się już domyślać się czym się interesują Twoi klienci, po prostu Facebook wyłoni dla ciebie 1% populacji, który jest dla Ciebie wartościowy.

Kampanie Google Ads – co dają i po co je tworzyć?

Kolejnym miejscem, które pomoże nam wypromować usługi jest Google. Tu sprawa jest bardziej skomplikowana niż w przypadku Facebooka, ponieważ jest droższa i bardziej zaawansowana. Polecamy zostawić do profesjonalistom, którzy zajmą się tym od podstaw. 

Google AdWords jest potężnym narzędziem, które pozwala zaoferować nasze usługi nowożeńcom, dokładnie w momencie, kiedy poszukują fotografa ślubnego. Zanim jednak wykupimy reklamę, warto upewnić się, że wszystko co opisywaliśmy w temacie optymalizacji strony zostało poprawnie wykonane. W innym przypadku stracimy pieniądze, ponieważ potencjalni klienci będą bardzo szybko opuszczali naszą witrynę – z różnych powodów (o czym już wspominaliśmy wyżej). 

Zadbajmy o stworzenie odpowiednich słów kluczowych, a następnie ich uporządkowanie. Google AdWords pozwala grupować owe słowa w odrębnych grupach reklam. Jedna z nich może dotyczyć ogólnie fotografii ślubnej, podczas gdy druga będzie traktowała o zdjęciach zaręczynowych. Pamiętajmy przy tym, że każda z nich powinna mieć swój własny tekst i stronę docelową (na którą będą kierowani potencjalni klienci)

Warto również zainstalować narzędzie Google Analytics, które pozwoli nam zobaczyć pewne informacje o zachowaniu swoich klientów. Jest to bezpłatne, a na pewno pomoże określić, które słowa kluczowe warto wprowadzić i jak można włączyć je do strategii płatnych reklam.

Tak jak w przypadku pozostałych technik pozyskiwania nowych klientów w sieci, Google AdWords wymaga poświęcenia czasu. Należy monitorować wyniki, analizować pewne dane, a przy tym dowiadywać się czegoś o swoich użytkownikach. Tylko to pozwoli odpowiednio dopasowywać strategię kampanii i zdobywać nowych klientów. Na czym polega Google AdWords